XXVII wiek, który w zasadzie wygląda jak XXI, nic szczególnie niezwykłego na ulicach, społecznie jeszcze gorzej, nie żeby to bardzo dziwiło, chociaż dziwi nieco brak postępu w niektórych kwestiach :P
niedziela, 26 października 2014
Terra Formars - pierwsze wrażenia
Trochę śmiesznie pisać pierwsze wrażenia z czegoś czego wyszła połowa i się ją zmaratonowało, lajf.
XXVII wiek, który w zasadzie wygląda jak XXI, nic szczególnie niezwykłego na ulicach, społecznie jeszcze gorzej, nie żeby to bardzo dziwiło, chociaż dziwi nieco brak postępu w niektórych kwestiach :P
XXVII wiek, który w zasadzie wygląda jak XXI, nic szczególnie niezwykłego na ulicach, społecznie jeszcze gorzej, nie żeby to bardzo dziwiło, chociaż dziwi nieco brak postępu w niektórych kwestiach :P
poniedziałek, 20 października 2014
Ore, Twintails ni Narimasu. - pierwsze wrażenia
Ktoś podesłał mi zapowiedź tego, dość głeboko w lecie. Przeczytałem. I spodziewałem sie, ze będzie szalone, ale nie aż tak! :D Poza tym jestem bardzo pozytywnie zaskoczony humorem. Ale o tym dalej. TAIL ON!
sobota, 18 października 2014
Gugure! Kokkuri-san - pierwsze wrażenia
Kolejny punkt stały większości sezonów czyli komedia z małą dziewczynką i japońskim folklorem. (cccccombo!) Ewidentna komedia z gatunku tych szalonych i nieco dziwnych.
piątek, 17 października 2014
7 grzechów głównych - pierwsze wrażenia
Lekki, komediowo-przygodowy shounen z MC, który potraci wybuchać góry jednym ciosem i jest zboczkiem? Państwo zamawiali coś takiego? No to proszę i zapraszam do dobrej zabawy.
czwartek, 16 października 2014
Akatsuki no Yona - pierwsze wrażenia
Lubię pseudohistoryczne romanse. Lubię klimat Epoki wojujących królestw, czy jakiegoś takiego osadzenia poza czasem. Dawno temu w Chinach... W każdym razie początek mnie zainteresował, a postacie trochę kupiły :D
środa, 15 października 2014
Cross Ange - pierwsze wrażenia
Welp, dawno żaden odcinek czegokolwiek nie wywołał u mnie najpierw uśmiechu a następnie głębokiego obrzydzenia. Uznanie dla twórców, a właściwie to nie.
wtorek, 14 października 2014
Amagi Brilliant Park - pierwsze wrażenia
KyoAni w końcu coś zrobiło i jest w całkiem niezłej formie. To nie jest uciekanie w moeizm, czuć trochę ten stary feel, gdy nie bali się eksperymentów. Jest dobrze, jest zaskakująco dobrze.
poniedziałek, 13 października 2014
Madan no Ou to Vanadis - pierwsze wrażenia
LNki fantasy, zawsze w sezonie są minimum dwie adaptacje lnek fantasy. Czasem fantasy bardzo wprost, czasem szkolna haremówka z elementami. Czasem uroczo przyjemne (Rokujoum no Shinryakusha z poprzedniego sezonu np), czasem po prostu fajne (Chaika, Maoyuu). Tu jest raczej generycznie, i cyckowo.
poniedziałek, 6 października 2014
Grisaia no Kajitsu - pierwsze wrażenia
Nowy sezon, nowe wrażenia. Na początek z grubej rury, od jednej z serii, na które czekałem.
Słyszałem sporo złego o adaptacjach vn, a przynajmniej o większości, tutaj tragedii nie ma, ale hmmm...
Słyszałem sporo złego o adaptacjach vn, a przynajmniej o większości, tutaj tragedii nie ma, ale hmmm...
czwartek, 18 września 2014
Tydzień z Anime: Valvrave
Wampiry, mecha, szkoła, twarde sf, militaria, polityka w skali ponad globalnej - czy da się to wszystko wrzucić do jednej serii tak żeby miało ręce i nogi? Studio Sunrise postanowiło nam udowodnić że jak najbardziej.
środa, 17 września 2014
Tydzień z anime: Outbreak Company
Jej, obsuwa, nie tak miało być, ale rzycie i rzeczywistość (i mg) czasem człowieka dopadną. Nie mniej postaram sie dziur nie robić i wyrzucić z siebie pozostałe 6 tekstów już regularnie.
Czy haremówka może być czymś więcej niż tylko rozrywką? Czy może przemycać pod płaszczykiem komedyjki coś więcej? Może próbować i chociaż nie do końca tak to wyjdzie, to jednak będzie bardzo przyjemnie...
sobota, 13 września 2014
Tydzień z anime: Maoyuu Maou Yuusha
Na sobotę, bo weekend to dobry moment żeby zacząć, akurat jest chwila i energia, więc zaczynam tydzień z anime. Od razu się przyznaję, że pomysł na tydzień z kompletnymi seriami podebrałem od Shourii i do doboru pierwszego tytułu też mnie nieco zainspirowała, bo wypłynął gdzieś w dyskusji a wpadł mi w oko gdzieś w dyskusji na tt Mazok i Mirzki. I zdecydowanie jest to jedna z ciekawszych pozycji jaką zdarzyło mi się widzieć.
wtorek, 19 sierpnia 2014
B6 the game, minirelacja, głównie słit słit focie :P
niedziela, 3 sierpnia 2014
Shounen Hollywood: Holly Stage for 49 - pierwsze wrażenia
Dla odmiany męscy idole w szojcowym wydaniu. Co ciekawe animu na podstawie książki, ale nie ekranizacja a kontynuacja pisana przez autorkę.
sobota, 2 sierpnia 2014
Majimoji Rurumo - pierwsze wrażenia
Adaptacja zakończonej mangi, pierwsza chyba od dawna jaką widzę, bo na ogół jakoś idące serie je dostają. Nie żeby ta była szczególnie godna uwagi, ale są w tym sezonie gorsze rzeczy.
piątek, 1 sierpnia 2014
czwartek, 31 lipca 2014
Nobunaga Concerto - pierwsze wrażenia
Podróże w czasie. W zasadzie przypadkowe, absolutnie nieoczekiwane prześlizgniecie się do zupełnie innej epoki. Skąd to znamy? Z takich klasyków jak choćby Jankes na dworze Króla Artura, czy bardzo ciekawa wariacja na temat - "Książka dla dzieci" Borisa Akunina. Do tego klasyczny motyw zamiany. I mniej więcej od tego zaczyna się to anime. Będące adaptacją mangi Ayumi Ishii.
sobota, 26 lipca 2014
Rokujouma no Shinryakusha!? - pierwsze wrażenia
Kolejna adaptacja lnki, haremówkowej lnki. I kolejna bardzo szalona seria. Lubię szalone serie, a ta zapowiada się całkiem nieźle.
czwartek, 24 lipca 2014
DRAMAtical Murder -pierwsze wrażenia
Zapowiadali yaoi, w tagach ma sf, akcję i psychologiczne, a o czym tak naprawdę jest? Nie wiem. Oto przed Państwem DRAMAtical Murder. Adaptacja gry.
piątek, 18 lipca 2014
Ao Haru Ride - pierwsze wrażenia
Ekranizacja shoujo, to chyba niezbyt częste, a przynajmniej nie trafiłem na zbyt wiele. Chyba jedyny sensowny romans w tym sezonie, bo z dwóch pozostałych, jeden jednak bardziej jest komedią a drugi, cóż, drugi nie wiadomo jeszcze czym jest...
czwartek, 17 lipca 2014
Strike Witches, czyli nie potrzeba spodni do walki z kosmicznymi najeźdźcami
W zeszłym roku uraczono nas wielce sympatycznymi Girls und Panzer, jedną z sympatyczniejszych serii sportowo-szkolnych jakie widziałem. Oglądając i komentując relatywnie na bieżąco, ktoś polecił mi Strike Witches, jako bardzo podobne, a jak się okazuje po części mające tych samych autorów. O ile GaruPan możecie bezpiecznie pokazać mamie, babci i wszystkim swoim koleżankom, tutaj mamy jednak ecchi, głównie majtkowe, chociaż i oppai są. Szczęśliwie pierwszą serię oglądałem w wersji z DVD, cenzura była brzydka w dalszych. A przed seansem trafiłem na Rysia poświęconego tej serii. Ale do rzeczy.
Futsuu no Joshikousei ga [Locodol] Yatte Mita - pierwsze wrażenia
Seria o idolkach. Lokalnych idolkach. W dodatku bardzo początkujących. Manga już trochę ma, ale chyba ktoś poczuł klimat po Wake Up, Girls i Love Live!
środa, 16 lipca 2014
Tokyo ESP - pierwsze wrażenia
Tak wiele promieni dawno nie widziałem. Cóż, Japończycy zrobili własną wersję X-menów, póki co bez nudnych idiotów, marudzącego profesorka z marną backstory, gównianej Jean Grey itd. Za to dużo przemocy, wybuchów i promieni. To co tygryski lubią najbardziej.
wtorek, 15 lipca 2014
Momo Kyun Sword - pierwsze wrażenia
Legenda o Momotaro jest chyba jedną z bardziej znanych i częściej wspominanych legend. Dla przypomnienia (za wikipedią tudzież Hoozukim) - starsza para znajduje gigantyczną brzoskwinię, w środku jest chłopiec, wychowują go. Jak dorasta wioskę zaczynają dręczyć Oni, więc rusza ich wytłuc. Ta seria opiera się na legendzie, tyle ze tym razem to dziewczynka o wydatnych "brzoskwinkach".
poniedziałek, 14 lipca 2014
Gekkan Shoujo Nozaki-kun pierwszy zgon
Tak, zgon. ZE ŚMIECHU! No, jeszcze Barakamon ma w tym sezonie szanse być lepszą komedią, zresztą obie serie są świetne. I pierwsza w tym sezonie seria, która kupiła mnie żartem jeszcze przed openingiem, sam opening tylko poprawił, a dalej było jeszcze lepiej! D (pisze te słowa o 3.30 z bananem od ucha do ucha) I zapewne nie oddam całej sprawiedliwości tej serii w tym co tu napisze, bo jestem noobem :P
niedziela, 13 lipca 2014
Hanayamata - pierwszy taniec
Hmm, spodziewałem się słodkich dziewczynek robiących słodkie rzeczy, tzn. tańczenie raczej w chillowo-komediowych klimatach. Jest komediowo, raczej lekko, ale doprawione delikatną, nieirytującą dramą.
.
.
sobota, 12 lipca 2014
Zankyou no Terror - pierwsze wrażenia
Thriller, chyba zapowiada się na 3 solidną pozycję w tym sezonie. Nie widziałem jeszcze złej rzeczy, którą reżyserowałby Shnichiro Watanabe, fakt faktem nie widziałęm ich szczególnie wiele.
piątek, 11 lipca 2014
Jinsei - pierwsze wrażenia
Gazetka szkolna, tego jeszcze nie grali. I do tego mc trochę z twarzy, bo przecież nie z charakteru, którego nie posiada, różni się od typowego ziemniaka. Tym zaczyna się pierwsza haremówka, na którą trafiłem w tym sezonie.
Shirogane no Ishi: Argevollen - pierwsze wrażenia
Kolejne mecha w tym sezonie, tym razem zamiast chłodnego mc dostajemy ciapowatego, narwanego mc, jej, jak dawno tej kliszy nie było. Przynajmniej i te mechy są ładne. (Tak Nobunaga the fool, patrzę na ciebie)
czwartek, 10 lipca 2014
Bakumatsu Rock -pierwsze wrażenia
Bakumatsu, postacie z tego okresu znam z pewnej popularnej serii parodystycznej, ale nie o tym dziś. Dziś o bishach, bishach grających muzykę i pokazujących swe bishowe klaty. Czy widzę lecące majtki? Jeszcze nie?
Aldnoah.Zero - pierwsze wrażenia
Pierwsze mechy jakie w tym sezonie oglądałem. Mechy najbardziej hajpowane i przede wszystkim, nowa Kalafina czyli nowa seria za której pomysłem (!), pomysłem a nie reżyserią stoi Gen Urobuchi.
środa, 9 lipca 2014
Yama no Susume
Krótkometrażówka, która dostała drugi sezon i to z pięć razy dłuższymi odcinkami! Nie wiem jak często się to zdarza, ale po obejrzeniu pierwszej serii cieszy. Chyba najmilej spędzone 40 minut w ciągu kilku ostatnich dni.
Akame ga Kill! - pierwsze sensacje
Welp, kolejna seria po której obejrzeniu mam problem, w sumie miałbym lepsze wrażenia, gdyby nie jeden haniebny błąd twórców... Och, w każdym razie dawno nic nie wywołało u mnie takiego dysonansu poznawczego. Czemu? O tym dalej. I będą spoilery.
Sabagebu - pierwsze wrażenia
O, druga seria o ASG. Ciekawe. No i mamy jeden z tych typów anime, których potrzebuję w ciągu sezonu.
Dużo szalonego, absurdalnego i totalnie losowego humoru, chociaż nie najwyższych lotów.
Dużo szalonego, absurdalnego i totalnie losowego humoru, chociaż nie najwyższych lotów.
wtorek, 8 lipca 2014
Glasslip - pierwsze wrażenia, o smaku kurczaka
Kolejna seria, która jest trochę czym innym niż myślałem, nie wiem czy to dobrze czy źle, nie można mieć wszystkiego. Za to można dostać na deser miłą niespodziankę, nawet bardzo.
niedziela, 6 lipca 2014
Tokyo Ghoul - pierwsze wrażenia
Są takie serie, z którymi nie wiadomo co zrobić, bo balansują na tej cienkiej linii między totalnym dnem a pewnym poziomem geniuszu. Zapewne przesadzam, ale tu boję się wpaść w pułapkę. Zwłaszcza że wita nas duuużo gore, dużo. A dlaczego jeszcze? O tym dalej.
Barakamon - pierwsze wrażenia
Rail Wars - pierwsze wrażenia
Seria przy której trochę zbyt pobieżnie przeczytałem opis. W związku z tym spodziewałem się trochę czegoś w stylu Servant x Service, obyczajówki, tym razem o pracownikach kolei i pociągach. Zamiast tego mamy faktycznie pociągi i młodych pracowników kolei, ale SOKistów.
Sword Art Online 2 - pierwsze wrażenia
Jej, kolejny hicior, przynajmniej w niektórych częściach internetu. Zapewne bedzie też sporo ludzi oglądających tylko i wyłącznie by hejcić na foraskach xD Tak, też czekałem, chociaż nie jakoś strasznie. A na co się zapowiada?
sobota, 5 lipca 2014
Sailor Moon Crystal - pierwsze wrażenia
WOO WOO ALL ABOARD THE HYPE TRAIN! Krzyczeli fani starej serii widząc, że w końcu wyjdzie ten tyle razy przekładany remake. Cóż, Shinkansen to to nie jest, ale też nie katastrofa kolejowa. Zobaczmy zatem co jest.
Beyond the Clouds, czyli pierwsze zetknięcie moje z Makoto Shinkaiem
Jakiś czas temu stwierdziłem, że w końcu może tknę coś pana Shinkaia, bo słyszałem sporo skrajnych opinii, niewiele pozytywnych. Zabrałem się przeto za chyba najstarszy jego film Beyond the Clouds/The Place Promised in our early days czy jakoś tak, w internetach funkcjonuje chyba pod 4 alternatywnymi tytułami.
Wziąłem się za niego, bo podobno jest jedynym, który ma fabułę (zasłyszane), więc uznałem, ze zerknę jak to z tym jest. Jest całkiem całkiem.
Wziąłem się za niego, bo podobno jest jedynym, który ma fabułę (zasłyszane), więc uznałem, ze zerknę jak to z tym jest. Jest całkiem całkiem.
środa, 18 czerwca 2014
ドクター・フー (Dokuta Fu) czyli nie samymi chińskimi bajkami żyje człowiek
Gdy zakładałem tego bloga planowałem, że jednak nie będzie tylko o chińskich bajkach, może głównie, ale na pewno nie tylko. Także dziś deko o Doktorze, Doktorze Kto, najdłużej ciągnącym się serialu sf w dziejach. Serialu o mężczyźnie w niebieskiej budce telefonicznej. Tak, wiem, że to absurdalne...
poniedziałek, 16 czerwca 2014
Saki: Zenkoku-hen
Po 5 latach Saki doczekało się kontynuacji, fakt faktem, ja obie serie zmaratonowałem jedna po drugiej. Po drodze wyszedł jeszcze spin-off - Achiga-hen, który niebawem łyknę. Jeśli poprzednia seria wam się spodobała, to na tej się nie zawiedziecie, no może pod względem długości, ale pretensje do pani Ritz Kobayashi, że tak wolno pracuje i nie ma za bardzo czego ekranizować...
sobota, 14 czerwca 2014
Saki
Wiecie albo i nie (z trójki czytających tego bloga to może jedna osoba wie), ale mocno fanowałem Madazumo Naki Kaikau (The Legend of Koizumi), do którego podszedłem po zobaczeniu jednej ze stron na 4chanie (duuuży spoiler). I trochę się wtedy zainteresowałem mahjongiem, nie na tyle żeby znać zasady, ale tka +/- ogarniać. O Koizumim może coś więcej kiedyś napiszę, na początek polecam zerknięcie na OVA (kiedyś były na yt), czemu o nim wspominam? Bo pod względem prowadzenia akcji Saki jest baaaardzo podobne. Zamiast możnych tego świata mamy licealistki, które przez 90% czasu gdy nie grają lecą na siebie, i mamy power levele i specjalne moce w dzikich ilościach, a i fanserwis.
piątek, 6 czerwca 2014
Magnificon 2014 - bardziej foto niż relacja
No to ten, straciłem mangowo-conowe dziewictwo, awansowałem mentalnie z trzynastoletniego gówniakometala na chińską mała dziewczynkę xD A tak serio to było bardzo fajnie. Sympatyczni ludzie, ciekawe panele, przynajmniej te na których byłem. Ładne cosplayerki, dużo ich. Ogólnie dobra zabawa, poletzam,
ALE AKIRĘ TO WY SZANUJCIE!!!
ALE AKIRĘ TO WY SZANUJCIE!!!
piątek, 30 maja 2014
Inugami-san to Nekoyama-san - pierwsze wrażenia
Co tam że już dawno jesteśmy za połową obecnego sezonu, co tam, że o poprzednim tak niewiele napisałem, pora powrócić w glorii chwały! xD A tak całkiem poważnie, jak zwykle mój brak motywacji i ogarnięcia się sprawia, że ciężko do czegokolwiek dłużej siąść, blogasek jest takim łatwym krokiem w zrobieniu czegokolwiek co może chociaż udawać produktywność.
A poza tym Magni za pasem, nigdy wcześniej nie byłem wśród tylu łibów (no dobra, raz zajrzałem do manga cornera na MFK)! :P
A teraz do rzeczy.
Lubicie krótkometrażówki? Ja lubię, na ogół mają mało wad i poza skrajnymi przypadkami prawie zawsze są oglądalne.
A poza tym Magni za pasem, nigdy wcześniej nie byłem wśród tylu łibów (no dobra, raz zajrzałem do manga cornera na MFK)! :P
A teraz do rzeczy.
Lubicie krótkometrażówki? Ja lubię, na ogół mają mało wad i poza skrajnymi przypadkami prawie zawsze są oglądalne.
piątek, 7 lutego 2014
Grobowiec Świetlików
Jak niektórzy z was wiedzą, a niektórzy zapewne nie, 24 I 2014 miał premierę kinową "Grobowiec Świetlików" (Hotaru no Haka). Film, było nie było, z roku 1988. To nadal mniej czekania niż na 101 Dalmatyńczyków.
Zdarzyło mu się za to kilka razy pojawić w telewizji, sam pamiętam jak się na niego przypadkiem natknąłem. I łącznie z wyglądem dwójki głównych bohaterów, było to niestety jedyne co dobrze pamiętałem, ale cóż, było to co najmniej 10 lat temu. W każdym razie postanowiłem sobie go odświeżyć i skorzystać z jednej z tych nielicznych okazji by obejrzeć anime na dużym ekranie.
Z dużym to może nie przesadzajmy, ale w końcu dystrybucją zajmuje się firma obstawiająca głównie kina studyjne, więc nie ma się co dziwić.
Graficznie całość praktycznie się nie zestarzała, ale być może to urok tego łatwo rozpoznawalnego stylu Studia Ghibli, chyba tylko w ich filmach współcześnie trafia się jeszcze taka kreska.
W każdym razie syci oko, zwłaszcza całkiem szczegółowymi krajobrazami.
Fabularnie jest dość ciężko. Mamy do czynienia z dramatem wojennym, którego bohaterami jest para dzieci. Seita i Setsuko tracą podczas nalotu dom, potem muszą tułać się u ciotki. Nie jest to historia łatwa ani przyjemna, ale na pewno godna uwagi, przede wszystkim ze względu na spojrzenie tej drugiej strony i perspektywę.dzieci.
Jeśli wam się uda, to warto zobaczyć ten film na dużym ekranie, niektóre kina jeszcze przez kilka dni będą go grały. Szczerze polecam.
Zdarzyło mu się za to kilka razy pojawić w telewizji, sam pamiętam jak się na niego przypadkiem natknąłem. I łącznie z wyglądem dwójki głównych bohaterów, było to niestety jedyne co dobrze pamiętałem, ale cóż, było to co najmniej 10 lat temu. W każdym razie postanowiłem sobie go odświeżyć i skorzystać z jednej z tych nielicznych okazji by obejrzeć anime na dużym ekranie.
Z dużym to może nie przesadzajmy, ale w końcu dystrybucją zajmuje się firma obstawiająca głównie kina studyjne, więc nie ma się co dziwić.
Graficznie całość praktycznie się nie zestarzała, ale być może to urok tego łatwo rozpoznawalnego stylu Studia Ghibli, chyba tylko w ich filmach współcześnie trafia się jeszcze taka kreska.
W każdym razie syci oko, zwłaszcza całkiem szczegółowymi krajobrazami.
Fabularnie jest dość ciężko. Mamy do czynienia z dramatem wojennym, którego bohaterami jest para dzieci. Seita i Setsuko tracą podczas nalotu dom, potem muszą tułać się u ciotki. Nie jest to historia łatwa ani przyjemna, ale na pewno godna uwagi, przede wszystkim ze względu na spojrzenie tej drugiej strony i perspektywę.dzieci.
Jeśli wam się uda, to warto zobaczyć ten film na dużym ekranie, niektóre kina jeszcze przez kilka dni będą go grały. Szczerze polecam.
piątek, 24 stycznia 2014
Wsi sielska, anielska czyli jak zakochałem się w Non Non Biyori
Sezon jesienny 2013 był tym momentem, gdy naprawdę ostro zacząłem oglądać anime. Sprawdzałem różne gatunki, poza klasycznymi akcyjniakami i mecha, które odkąd pamiętam mniej lub bardziej trafiały moje gusta. I trafiłem u SStefanii na pierwsze wrażenia z Non Non właśnie. Stwierdziłem, że sprawdzę, a co mi tam.
Po pierwszym odcinku było raczej średnio, trochę zbyt spokojnie, cóż, do wszystkiego trzeba się przyzwyczaić ;) Drugi był strzałem w 10 - humor sytuacyjny w pięknym wydaniu, płakałem ze śmiechu. I tak powoli, zaczęła mnie ta seria wciągać.
Po pierwszym odcinku było raczej średnio, trochę zbyt spokojnie, cóż, do wszystkiego trzeba się przyzwyczaić ;) Drugi był strzałem w 10 - humor sytuacyjny w pięknym wydaniu, płakałem ze śmiechu. I tak powoli, zaczęła mnie ta seria wciągać.
czwartek, 16 stycznia 2014
Pierwsze wrażenia - Wake Up, Girls!
Lubię kromki życia, ale serii o idolkach w żadnym wydaniu jeszcze nie ruszałem. I pierwsze pozytywne zaskoczenie w tym sezonie, serio.
Żeby było ciekawiej, najpierw dostaliśmy 52 minutowy film - "Wake Up, Girls! Shinichin no Idol".
Żeby było ciekawiej, najpierw dostaliśmy 52 minutowy film - "Wake Up, Girls! Shinichin no Idol".
niedziela, 12 stycznia 2014
Pierwsze wrażenia - Sekai Seifuku: Bouryaku no Zvezda
Mała dziewczynka podbijająca świat, o tym jest ta seria, przynajmniej tak była zapowiadana i póki co tak wygląda. Mała dziewczynka, która podbije świat. Dokładnie tym zostajemy poczęstowani na samym początku.
sobota, 11 stycznia 2014
Pierwsze wrażenia - Mahou Sensou
Tym razem nie będzie milusio, nic a nic.
Mahou Sensou czy tam Magical Warfare, akcyjniak o typowym niewyrazistym bohaterze, tym razem z problemami rodzinnymi.
Mahou Sensou czy tam Magical Warfare, akcyjniak o typowym niewyrazistym bohaterze, tym razem z problemami rodzinnymi.
Subskrybuj:
Posty (Atom)