piątek, 30 maja 2014

Inugami-san to Nekoyama-san - pierwsze wrażenia

Co tam że już dawno jesteśmy za połową obecnego sezonu, co tam, że o poprzednim tak niewiele napisałem, pora powrócić w glorii chwały! xD A tak całkiem poważnie, jak zwykle mój brak motywacji i ogarnięcia się sprawia, że ciężko do czegokolwiek dłużej siąść, blogasek jest takim łatwym krokiem w zrobieniu czegokolwiek co może chociaż udawać produktywność.
A poza tym Magni za pasem, nigdy wcześniej nie byłem wśród tylu łibów (no dobra, raz zajrzałem do manga cornera na MFK)! :P

A teraz do rzeczy.
Lubicie krótkometrażówki? Ja lubię, na ogół mają mało wad i poza skrajnymi przypadkami prawie zawsze są oglądalne.