piątek, 6 czerwca 2014

Magnificon 2014 - bardziej foto niż relacja

No to ten, straciłem mangowo-conowe dziewictwo, awansowałem mentalnie z trzynastoletniego gówniakometala na chińską mała dziewczynkę xD A tak serio to było bardzo fajnie. Sympatyczni ludzie, ciekawe panele, przynajmniej te na których byłem. Ładne cosplayerki, dużo ich. Ogólnie dobra zabawa, poletzam,
ALE AKIRĘ TO WY SZANUJCIE!!!









Najpierw mi się nie chciało bo właśnie tłumy jak na powyższym obrazku a potem nie miałem już siły, ale wyglądało faktycznie tak

Spotkałem sporo znajomych, w tym takich których niekoniecznie się spodziewałem, ofc wszyscy oni reagowali "Hej, co tu robisz", więc za którymś razem nie chciało mi się odpowiadać więcej niż "No kurwa, wszyscy mi dziś to mówią..."
Jako że lekko zaspałem (ach to chodzenie spać o 5) i pojawiłem się dopiero o 14, to połowę interesujących mnie paneli przegapiłem, cóż. Generalnie wyglądało wszystko +/- tak:




Co do paneli jeszcze, krótka lista tego na czym byłem, byłem częściowo:
Filmy anime - co obejrzeć!? (Slova)
25 minut pyszności czyli jednoodcinkowe OVA. (KitaEri)
Ale Akirę to ty szanuj. (Yen)
Droga w anime. (Frey)
Ewolucja mitu wampirycznego. (Milek)
Visual novels. (Iggy)
Doctor Who: Zrozumieć Regenerację.(Dragon)
Diament w popiele, czyli o dobrych,acz niepozornych anime.  (Pookyfan)

Gdzie nie gdzie się czegoś ciekawego dowiedziałem, gdzie indziej miałem fun (ciśnięcie po Moffacie xD)

Co do samej organizacji:
Wielki plus za miejsce, takie hale właśnie do tego służą, było wygodnie, przestronnie i w ogóle profeska.
Plus dla ogarniętych i przyjaznych helperów:

Żeby nie tylko słodzić, to będzie też łyżka dziegciu. Dwie rzeczy, które były irytujące - obsuwy (3 godziny, serio?) i w pewnym momencie zupełnie źle opisane sale z panelami. I weź tu człowieku sie zastanawiaj czy wierzyć papierowemu programowi czy temu co wyświetla sala.

Summa summarum bawiłem się zacnie, jak to zwykle na to na takich imprezach poznałem trochę nowych ludzi, spotkałem kogoś z internetów, tylko nic nie kupiłem za bardzo bo budżet nie pozwolił, meh... O ile czas i hajs pozwolą zamierzam wybrać się na Magni i w roku następnym.

9 komentarzy:

  1. NIE BEDE SZANOWAĆ AKIRY I CO MI ZROBISZ XD
    Ja się w lipcu wybieram na Animatsuri, pierwszy kunwont od dwóch lat i już stracham bo ble, mangozjeby i wydatki :|

    OdpowiedzUsuń
  2. WPIERDOL I DO LOCHU!!! WOLOLOLO XD
    No wydatki zawsze meh, mangozjeby, przynajmniej na konach są dość przyjazne z tego co zauważyłem.
    Idziesz normalnie czy jako prasa? :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Oczywiście nie mógłbym nie zapytać: Czym rzucili na panelu o VN ? Spodziewałbym się Grisaii i Steins;Gate, może Rewrite chociaż on sprzed roku ponad już.
    I pytanie dodatkowe: czym były diamenty w popiele ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie byłem od początku, więc nie wiem czy o Rewricie było coś więcej czy tlyko bąknięcie, większosć ludzi na sali raczej ogarniała temat mocno (ja jestem vnkowym noobem)
      Na pewno pojawiło się World End Economica, Danganronpa 2, YU-NO: A girl who chants love at the bound of this world (to point&click z lat 90, ale bardziej vn xD) i jeszcze coś fajnego czego tytułu niestety nie zapamiętałem i nie umiem wygooglać, coś o lekarzu w wielopoziomowym mieście fantasy, tkaie bardziej mroczne klimaty.

      Niedoceniane serie, Seitokai Yakuindomo, Inferno Cop coś o chłopaku należacym do klubu badaczy pornosów (tak, mówię serio), też nie byłem od początku

      Usuń
    2. Prawdopodobnie Sekien no Inganock: http://vndb.org/v417. Świetne VN. Ale że nic nie było o Steins;Gate, który JAST wydał dwa miesiące temu i Grisaii, która nie dość, że dość sławna (mają wydać anime niebawem), to jeszcze tłumaczenie też jest dość przyzwoite (nie potwierdzę tego jednak). Aż mnie ciekawi co ludzie o Rewrite mogli powiedzieć, to jest VN o dość szerokiej gamie opinii (Romeo Tanaka napisał ponad połowę tego, to jest dobry VN). WEE sensownie, niedawno na steam'a to rzucili, z YU-NO to polecieli strasznym starociem, aczkolwiek YU-NO uznawane jest za klasykę.
      Ciekawym jest stwierdzenie, że Seitokai Yakuindomo jest niedocenianą serią, jak dla mnie to jednym tamtejszy humor pasuje, innym nie. Ogólnie, coś co dorobiło się 2 sezonów i paru OAVek ciężko IMO nazwać niedocenianą serią. Nie kojarzę natomiast anime o porno-badaczu, więc...

      Usuń
  4. Tak, dokładnie to. Co do reszty to nie wiem, przyszedłem dość późno, panel był rano poz zarwanej nocce, więc ile pamiętam tyle pamiętam, bardzo możliwe że wspominali zanim przyszedłem, pytania bardziej do prowadzącego niż do mnie. Ta część na której byłem i na tyle na ile pamiętam była godna polecenia :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trudno żeby nie była :P Nikt raczej nie poleca byle czego na panelach, rzadko też się zdarza, żeby polecać produkcje mające skrajnie przeciwstawne opinie. Ogólnie, na to że siedziałeś wśród ludzi "w temacie" bym kompletnie nie zwracał uwagi. Podejrzewam, że to Ci sami, co prowadzili panel o VN dwa lata temu, jak im powiedziałem, że Inganock'a napisała kobieta (dlatego ma dość specyficzne ero), to spojrzeli na mnie jak na idiotę (gwoli ścisłości, japońskie wiki twierdzi, że to kobieta jest). Jakby Cie interesował temat VN, to z pytaniami zawsze się zgłosić do mnie możesz, nie jestem guru w temacie, ale jakąś wiedzę mam xD Dzięki za odpowiedz btw.
      Tak z innej beczki, z tych zdjęć co pokazałeś to tylko cosplay dziewcza w czarnej sukni z czort wie czym na twarzy mi się podoba (nie mogę skojarzyć kto to jest, a jestem prawie pewien, że gdzieś to już widziałem). Brakuje mi też tego, co zawsze było jedną z ulubionych rzeczy na konwencie: wysokiej jakości gołych nóg :P

      Usuń
    2. te do miniaturek trochę na ślepo wybierałem, ciężko się przegryźć przez taką furę fot ;p
      Ktoś mi mówił, ale nie pamiętam co to.

      Usuń

Będzie mi miło jak coś od siebie napiszesz ;)