wtorek, 19 maja 2015
Sword of the Stranger czyli dzieciak, ronin i pieseł
Film na który trafiłem w sumie przypadkiem, ot jakiś kawałek soundtracku mignął mi na tubie w podobnych do czegoś czego akurat słuchałem, muzyka byłą dobra, promocyjna grafika zaciekawiła i stwierdziłem, ze poszukam z czego to. Tak też trafiłem na Stranger: Mukoh Hadan, pełnometrażowy film z 2007 roku, wyprodukowany przez Bones i Bandai Entertainment.
sobota, 2 maja 2015
Hibike! Euphonium - pierwsze wrażenia
Ok, długo mnie nie było i trooochę poślizgu załapałem (kolejny sezon, welp), ale w tym będą wrażenia, zobaczymy czy z wszystkiego, ale będą.
Na początek najnowsza produkcja od KyoAni, po zwiastunach chyba czarny koń sezonu (2 połowy FSN UBW nie liczymy bo jest drugą połową). Mamy więc o to animo o dziewczynkach grających na instrumentach, przeważnie dętych ale nie tylko i znowu 4 główne bohaterki...
wtorek, 20 stycznia 2015
sobota, 10 stycznia 2015
To już rok!
Tak jest, dzisiaj mija rocznica od założenia tego bloga a przynajmniej pierwszego posta. Ciekawe ile osób po jesiennym uwiądzie jeszcze tu zagląda? Mam nadzieję, że jest was chociaż kilkoro...
Całkiem nieźle się bawiłem tu w zeszłym i mam nadzieję że nadal będę bawił w tym, może idąc trochę w innych kierunkach niż myślałem. Chińskie bajki nadal pozostają głównym celem, ale pewnie będę bardziej pisał o innych rzeczach, nawet mam kilka pomysłów w bliskiej lodówce. W zasadzie taki był pomysł od początku, ale jakoś materiał się nie trafiał. Tak więc szykujcie się! (o ile znowu notki nei utkną w zamrażarce przez to że screencap mi się popsuje i o nich zapomnę, nah, tym raczej to nie grozi).
W każdym razie coś się pojawi wkrótce, bo regularne pisanie jest czymś czego poniekąd potrzebuję...
A że jakoś tak wyszło, że jesteśmy na początku stycznia, to lekkie podsumowanie roku, będzie bardzo subiektywne bo jestem stary i mam sklerozę xD
Całkiem nieźle się bawiłem tu w zeszłym i mam nadzieję że nadal będę bawił w tym, może idąc trochę w innych kierunkach niż myślałem. Chińskie bajki nadal pozostają głównym celem, ale pewnie będę bardziej pisał o innych rzeczach, nawet mam kilka pomysłów w bliskiej lodówce. W zasadzie taki był pomysł od początku, ale jakoś materiał się nie trafiał. Tak więc szykujcie się! (o ile znowu notki nei utkną w zamrażarce przez to że screencap mi się popsuje i o nich zapomnę, nah, tym raczej to nie grozi).
W każdym razie coś się pojawi wkrótce, bo regularne pisanie jest czymś czego poniekąd potrzebuję...
A że jakoś tak wyszło, że jesteśmy na początku stycznia, to lekkie podsumowanie roku, będzie bardzo subiektywne bo jestem stary i mam sklerozę xD
niedziela, 26 października 2014
Terra Formars - pierwsze wrażenia
Trochę śmiesznie pisać pierwsze wrażenia z czegoś czego wyszła połowa i się ją zmaratonowało, lajf.
XXVII wiek, który w zasadzie wygląda jak XXI, nic szczególnie niezwykłego na ulicach, społecznie jeszcze gorzej, nie żeby to bardzo dziwiło, chociaż dziwi nieco brak postępu w niektórych kwestiach :P
XXVII wiek, który w zasadzie wygląda jak XXI, nic szczególnie niezwykłego na ulicach, społecznie jeszcze gorzej, nie żeby to bardzo dziwiło, chociaż dziwi nieco brak postępu w niektórych kwestiach :P
poniedziałek, 20 października 2014
Ore, Twintails ni Narimasu. - pierwsze wrażenia
Ktoś podesłał mi zapowiedź tego, dość głeboko w lecie. Przeczytałem. I spodziewałem sie, ze będzie szalone, ale nie aż tak! :D Poza tym jestem bardzo pozytywnie zaskoczony humorem. Ale o tym dalej. TAIL ON!
sobota, 18 października 2014
Gugure! Kokkuri-san - pierwsze wrażenia
Kolejny punkt stały większości sezonów czyli komedia z małą dziewczynką i japońskim folklorem. (cccccombo!) Ewidentna komedia z gatunku tych szalonych i nieco dziwnych.
piątek, 17 października 2014
7 grzechów głównych - pierwsze wrażenia
Lekki, komediowo-przygodowy shounen z MC, który potraci wybuchać góry jednym ciosem i jest zboczkiem? Państwo zamawiali coś takiego? No to proszę i zapraszam do dobrej zabawy.
czwartek, 16 października 2014
Akatsuki no Yona - pierwsze wrażenia
Lubię pseudohistoryczne romanse. Lubię klimat Epoki wojujących królestw, czy jakiegoś takiego osadzenia poza czasem. Dawno temu w Chinach... W każdym razie początek mnie zainteresował, a postacie trochę kupiły :D
środa, 15 października 2014
Cross Ange - pierwsze wrażenia
Welp, dawno żaden odcinek czegokolwiek nie wywołał u mnie najpierw uśmiechu a następnie głębokiego obrzydzenia. Uznanie dla twórców, a właściwie to nie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)