poniedziałek, 20 października 2014

Ore, Twintails ni Narimasu. - pierwsze wrażenia

Ktoś podesłał mi zapowiedź tego, dość głeboko w lecie. Przeczytałem. I spodziewałem sie, ze będzie szalone, ale nie aż tak! :D Poza tym jestem bardzo pozytywnie zaskoczony humorem. Ale o tym dalej. TAIL ON!




Souji Mitsuka jest sobie zwyczajnym chłopakiem, który przeżywa pierwszy dzień liceum. No może nie do końca zwyczajnym, jest skrajnym fetyszystą kucyków i tylko o kucykach jest w stanie myśleć, nawet wypełniając deklarację odnośnie szkolnego klubu... Ma też przyjaciółkę z dzieciństwa i matkę, cycatą, zboczoną matkę, która prowadzi restaurację o nazwie "Adolescenza". Tamże spotyka Thouars, przybyszkę z innego świata, która go teleportuje i namawia do ratowania świata, no może nie świata a kucyków, przed przybyszami kradnacymi ludziom zamiłowanie do kucyków.


Yup. To jest dokładnie to. A i mc by ratować świat zamienia się w loli z kucykami.

Mamy piękną parodię wszelkiej maści super sentaiów, i tym razem naprawdę parodię a nie eksperymenty. No i nabijanie sie z fetyszystów, fetyszystów wszystkiego. Jest po bandzie, jest wariacko i lubię to! :D (i zastanawiam sie jak musiały brzmieć opisy w LNce xD)

Obsada mieszana, mamy i weteranów jak Maaya Uchida, Nobunaga Shimazaki (grał w wielce podobnym, acz mniej subtelnym Daimidalerze) Sumire Uesaka (coś dużo kastu z Chuunibyou) czy świeża Yuuka Aisaka a reżyseruje pan, któy zrobił tą ciut lepszą serię o młodszych siostrach (OreImo)


Cóż, dostałem to co chciałem tylko bardziej, więcej, mocniej, absurdalniej. Ta seria jest szalona, pomysły garściami czerpie z sentaiów, dożuca duuużo innuendo, podsypuje szuflą fetyszu i gracko zostawia nas z bananem. I do tego metahumor. Mniam. Polecam mocno.

2 komentarze:

  1. Hehe, warto zaznaczyć, że chodzi o kucyki w sensie fryzury :)
    Też się pozytywnie zaskoczyłem, spodziewałem się totalnego kiczu, a to taka w sumie przemyślana parodia. W miarę fajne są też dialogi pełne różnych dwuznaczności, ta długa dyskusja w restauracji moim zdaniem dobrze wyszła.
    Eh, nie powiem, że jestem sprzedany na tyle by chcieć oglądać dalej, ale bardzo pozytywne zaskoczenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekałem na to xD Po obrazkach chyba widać i w tytule też jest :P
      Oglądaj, może jego płaska gf będzie miała fajną scenę transformacji, albo potwory wymyślą coś lepszego do wyboru atakującego niż yenga xD

      Usuń

Będzie mi miło jak coś od siebie napiszesz ;)