niedziela, 6 lipca 2014

Sword Art Online 2 - pierwsze wrażenia

Jej, kolejny hicior, przynajmniej w niektórych częściach internetu. Zapewne bedzie też sporo ludzi oglądających tylko i wyłącznie by hejcić na foraskach xD Tak, też czekałem, chociaż nie jakoś strasznie. A na co się zapowiada?



No sęk w tym, że przynajmniej po jednym odcinku się nie zapowiada. Nie dostajemy za wiele fabuły, raptem jakiś wstępny zarys i to raczej na chłodno. Szczerze powiedziawszy brakuje mi rozmachu i pierdolnięcia przy zawiązaniu akcji z pierwszej serii.

Dostajemy za to Kirito i Asunę na randce w ogrodach Pałacu Cesarskiego w Tokio, trochę filozofowania i kawusię z nieciekawym panem z agencji rządowej, którego poznaliśmy w specjalu Extra Edition.
Nieciekawy pan mówi, ze w nowej grze ludzie zaczęli ginąć naprawdę i zabija ich ktoś dziwny, a przynajmniej jest dużo dziwnych zbiegów okoliczności, tiaaa...

Typowi Amerykańcy turyści

W zasadzie na tym odcinek konkluduje i dostajemy trochę pośladkowego fanserwisu zapewne kolejnej członkini haremu, no bo po co by ją pokazywali? Także nie mamy nawet porządnego zawiązania fabuły, przynajmniej jak dla mnie.



Oprawa graficzna momentami sprawia wrażenie przycinania kosztów, ale może to tylko taką wersję trafiłem... Poza tym dużo CGI, bardzo dużo CGI i to nie top notch. Nie przeszkadza, jeszcze, zobaczymy jak będzie z tym dalej.
Aktorsko też bez fajerwerków, solidnie, jak poprzednio.

I dochodzimy do perełki czyli muzyki, muzykę szczęśliwie nadal robi Yuki Kajiura. To oznacza jedno OMFG YEAH, tzn. na razie za wiele się nie działo, ale bardzo sprawnie budowała klimat w różnych scenach, chcemy więcej i mocniej. Najlepiej eargasm jak w Madoce.



Reasumując - fabularnie nie wiem co będzie, wg ludzi, którzy czytali LNki lepiej, wykonanie solidnie średnie, z jednym wyjątkiem, więc zapowiada się solidny średniak z cudną ścieżką dźwiękową. Oglądam.

4 komentarze:

  1. Hype lvl over 9000.
    Tak jak napisałeś - będzie średniak. Ja od siebie dorzucę, że średniak z leksza zajeżdżający crapem [ale to nic], nad którym będą się rozpływać każuale, a który pozostałe animco-ćpuny albo potraktują obojętnie, albo ostro pohejtują w związku z własnym bólem dupy. Ogólnie rzecz biorąc, co sezon musi się taka seria trafić. ;>

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałem LN, więc może to to, ale nie bardzo wiem, czego oczekiwałeś od pierwszego odcinka. Wprowadzenie fabularne jest całkiem solidne (wiemy o czym będzie: gość zabijający przez grę). Brak pierdolnięcia też jest dość zrozumiały, nie zapominajmy, że mimo iż jest to drugi sezon, to jednak jest to "środek" serii, nie potrzeba tutaj usilnego przyciągnięcia widza/czytelnika jakimś mniej, lub bardziej wymuszonym plot twistem. Szczerze mówiąc osobiście wolę, jak na początku mamy jakieś wprowadzenie, niż pierdolnięcia bez większego sensu (swoją drogą, od Phantom Bullet zaczynają się dość powolne rozpoczęcia, więc czegoś grubszego spodziewałbym się jakoś w 3-4 odcinku).
    Co do samego drugiego sezonu SAO, przyjmując tylko Phantom Bullet/GGO nie radzę liczyć na głębszą fabułę, ogólnie SAO to anime, które za temat wybrało sobie VR i MMORPG, a jak wszyscy wiedzą MMORPG i fabuła mają ze sobą wspólnego co najwyżej nic. Powinno być za to lepiej niż w pierwszym sezonie (o ile adaptacja zostanie wykonana przyzwoicie).
    Mnie osobiście zastanawia, co wsadzą do drugiego sezonu. Gdzieś widziałem zapewne błędną informację, że będzie to miało 24 odcinki, co mam nadzieję, że nie nastąpi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 24 odcinki potwierdzone, ale nie wiadomo czy będzie samo Phantom Bullet. Nie tyle chodziło mi o twist co hmm, trochę więcej akcji niż siedzenie ze smutnym panem przy kawie. Oglądać można, hejcić szkoda czasu, bo nie ma tak po prawdzie czego.

      Usuń
    2. Tak jak mówię, to miało robić za wprowadzenie i jest zgodne z LN (w LN nawet więcej gadki-szmatki przy kawie było, jakieś pseudo-zainteresowanie Kikuoki Sylph Lord'ką i inne pierdoły). Ogólnie przyzwyczaiłbym się, bo jeśli faktycznie to ma mieć 24 odcinki, to nie wiem co oni musieliby wsadzić, żeby nie zahaczyć o Alicization, a pierwszy tom Alicization zawiera prawie nic :P
      Faktycznie widziałem już w większej ilości miejsc, że to mają być 24 odcinki i jestem tym... zasmucony. Spodziewałem się, że zrobią jakieś 12-13 odcinków i wsadzą tam Phantom Bullet i ewentualnie Caliber, później zrobią film z Mother's Rosario i wtedy zajmą Alicization. Niespecjalnie widzę jak mogliby przerobić 3 i pół tomu (Phantom Bullet, Mother's Rosario i Caliber) na 24 odcinki, więc niestety obawiam się urwanego na samym początku Alicization... trochę przykro.

      Usuń

Będzie mi miło jak coś od siebie napiszesz ;)